piątek, 24 sierpnia 2012

Mozartiana

W środę zaczęła się w Gdańsku Mozartiana – VII festiwal muzyczny poświęcony nikomu innemu jak Wolfgangowi Amadeuszowi Mozartowi. Każde widowisko muzyczne odbywa się co roku w Parku Oliwskim, na tle Pałacu Opatów i jest całkowicie za darmo. Bilety obowiązują jedynie na koncert finałowy, który ma miejsce w Katedrze Oliwskiej.

♫♪ Wolfgang Amadeus Mozart - Symphony No. 25 in G minor



Natenczas, park przeniósł się całkowicie do XVIII wieku. Z każdej strony otaczały nas damy w perukach, chętnie pozując do zdjęcia. Miejscy straganiarze naganiali do kupna ichnich wyrobów. Wypudrowani młodzieńcy kokietowali przechadzające się panny, natomiast obdarci żebracy zaczepiali turystów, prosząc o jałmużnę. Było co oglądać!



♫♪ Wolfgang Amadeus Mozart - Eine kleine Nachtmusik




sweter - secondhand (New Look)
legginsy - Cubus
buty - GEOX
kopertówka - vintage
naszyjnik - prezent

środa, 22 sierpnia 2012

In and Out: półbuty na koturnie

Udało mi się kupić wczoraj w Tkmaxx granatowe półbuty na koturnie firmy GEOX. Słyną one z niesamowitej wygody oraz super oddychającej skóry [mają na wkładce nawet specjalnie dziurki]. Normalnie są one dosyć drogie, w Tkmaxx jednak stare ceny nie obowiązują, a rzeczy kupuje się po wielkiej obniżce. Dzięki temu mam sposobność wypróbować słynne GEOX'y, bez zrujnowania moich oszczędności.



Dodatkowo, postanowiłam zrobić wymianę w szafie. Sprzedaję moje beżowe koturny z Reserved, które są na mnie za duże. Leżały sobie w pudełku przez cały rok i czekały na cud, że stopa mi urośnie. Jeśli ktoś byłby zainteresowany: allegro

Mam tendencję do kupowania obuwia bez głębszego zastanowienia, po jednej krótkiej przymiarce. Dzięki temu cierpię z powodu braku miejsca w szafie oraz braku odpowiednich butów, bo w prawie żadnych nie mogę chodzić [wszystkie obcierają, są za duże, za małe, źle wyprofilowane etc.]. Poprzysięgłam więc sobie, iż od tej pory już nigdy nie kupię obuwia, które nie leży idealnie. Moje nowe GEOX'y są prawie takie same jak te z Reserved, z tą różnicą, że mogę w nich normalnie chodzić, uff... :)

niedziela, 19 sierpnia 2012

La Madrague / secondhand dress

"A tęsknota to jakby wielka chmura rozmaitych odcieni uczuć... to wielka czara pierwiastków rozmaitych wrażeń... to gołąb pocztowy miłości..."
"Trędowata" Helena Mniszkówna

_______________________________________________________________________________________________


♫♪ Brigitte Bardot - La Madrague



sukienka - secondhand [atmosphere]
kapelusz - TKmaxx
espadryle - Reserved

czwartek, 16 sierpnia 2012

I wear my new creepers and the sky is grey

W końcu dotarły do mnie moje nowe creepersy – istny hit ostatniego czasu. Niewiele myśląc, wciągnęłam je na stopy, połączyłam z żołnierską kurtką z secondhandu i wyszłam na sesje. Pogoda nie rozpieszcza.

Finally, my new creepers have arrived - a real hit lately. Without any hesitation, I put them on my feet, joined with a military jacket from a secondhand shop and went to a session. The weather was tragic.



creepersy – czasnabuty.pl
legginsy – Primark
tunika – secondhand
kurtka – secondhand

piątek, 10 sierpnia 2012

Dyndaki & Cycaki – czyli o dobrze dobranym staniku.



Trwają wyprzedaże, więc oczywistością jest, że zafundowałam sobie do kolekcji nowy stanik. Noszę rozmiar 60E (brytyjski 28E). Niemożliwe?

Staniki oferowane nam w H&M, Reserved i innych sieciówkach, a nawet w bardziej profesjonalnych, bieliźnianych sklepach jak Triumph, Intimissimi czy Calzedonia są szyte NIEANATOMICZNIE, nadają się tylko na manekiny.



Kobiety robią sobie wielką krzywdę nosząc tego typu bieliznę, spłaszczają biust, który rozchodzi się na boki (nawet na plecy!), tworząc nieatrakcyjne fałdki tłuszczyku. Nasze „dyndaki” tracą jędrność i kształt, a ich ściskanie może doprowadzić do raka piersi.

Polki dopiero od niedawna mogą kupować profesjonalne biustonosze sprowadzane z Wielkiej Brytanii. Równie od niedawna polskie marki, idąc w ślady marek brytyjskich, zaczęły szyć staniki zgodne z brytyjską rozmiarówką. Dodatkowym plusem okazał się przyjazd w zeszłym roku Trinny i Susannah, które nieco uświadomiły Polki co do kwestii dobrych biustonoszy.



Noszę staniki brytyjskich marek Freya i Panache oraz polskiej marki Kinga. Jest ich oczywiście o wiele więcej.

Dobre staniki kosztują. W salonach są one bardzo drogie, przedział cenowy to 100-300 zł. Jednak w internecie, zwłaszcza na allegro czy ebayu, można kupić je ponad połowę taniej. Zachęcam do wybrania się do dobrego salonu i skorzystania (za darmo) z usług brafitterki, która zmierzy i określi dokładnie rozmiar biustu. Wtedy można poprzymierzać odpowiednio dobrane modele „cycaków” i kupić je taniej w internecie. Można też zakupić swój pierwszy stanik w salonie i potem na allegro poszukać tego samego modelu, w tym samym rozmiarze, lecz innych kolorach. Ja właśnie tak robię :)



Dobry stanik wspaniale modeluje biust w jędrne „jabłuszka”. Dodatkowym plusem jest, po ok. 3-5 miesiącach wygarniania i układania w staniku, urośnięcie biustu. Mój zwiększył się o cały rozmiar. Zaczynałam z miseczką DD, teraz noszę E. Jest to efekt migracji tłuszczyku z pleców i spod pach, który tak naprawdę jest naszym rozlanym biustem.

Jeśli chcesz poczytać więcej, zasięgnąć lepszych informacji lub zwyczajnie mi nie wierzysz, zapraszam na duzy-biust.pl, balkonetka.pl oraz na liparie.pl .

W trójmieście zachęcam do odwiedzenia salonów Lingeria oraz Christelle (facebook).


środa, 8 sierpnia 2012

Nude



Sesja na kanapie, niestety, gdyż pogoda nie rozpieszcza. Mam nadzieję, że mi wybaczycie – to tylko dwa zdjęcia. Nie chciałam zaprzepaścić okazji uwiecznienia stylizacji w moim ukochanym bladoróżowym kolorze. Koszulka wierzchnia to nowość z wyprzedaży w wystrzałowym Tkmaxx, natomiast kopertówka to moja miłość od czasu zobaczenia jej u francuskiej blogerki Miss Pandory [uwielbiam ją!].

The session took place on the couch, unfortunately, because of the terrible weather. I hope you will forgive me - it's just two pictures. I couldn't miss the opportunity to perpetuate the look in my favorite nude color. The top T-shirt is a hot piece from sale in wonderful Tkmaxx, while the clutch is my love since spotting it at a French blogger Miss Pandora [I admire her so much!].



sukienka – H&M
koszulka – Tkmaxx % 20 PLN
kopertówka – asos.com
baleriny – New Yorker
charmsy – Apart

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Kto rano wstaje, ten ma szczęście w secondhandach



Dziś chwalę się moimi przedpołudniowymi zdobyczami. Granatowa kurtka ze złotym szamerunkiem marki H&M oraz materiałowe spodenki z Topshopu, kroju bryczesów, wygodne niczym legginsy. Zakupione w najulubieńszym lumpeksie, u mojej sąsiadki. Pieję z zachwytu i już nie mogę się doczekać jak je założę. A jak Wam się podobają?