Wracam po długiej przerwie wynikłej z, cóż... sesji. Oto uroki bycia studentką. Przede mną jeszcze jedno ogniste starcie, na szczęście dopiero za miesiąc.
Przejdźmy do ciekawszych rzeczy: nie uwierzycie ile mnie kosztowała spódnica, którą mam na sobie. Kupiłam ją oczywiście w TKmaxx, za którego ciągłą reklamę powinni mi już płacić ;) To czerwone cudeńko pobiło rekord wyprzedaży. Kosztowało mnie 3 zł [!]. Dacie wiarę?
spódnica - TKmaxx [% 3 PLN]
kremowa bluzka - vintage
płaszcz - Montego
futrzana kamizelka - Reserved
zegarek - Reserved
botki - Crafted for Republic
torebka - Paul's Boutique